admin, 2 kwietnia, 2018, brak komentarzy
Jak samodzielnie uczyć się języków obcych?
W artykule tym postaram się odpowiedzieć na pytanie, jak samodzielnie uczyć się języków obcych. W ten sposób właśnie, czyli samodzielnie, ja nauczyłem się języka angielskiego, później rosyjskiego, a obecnie uczę się języka hebrajskiego. Podczas, gdy większa część mojej nauki języka angielskiego, odbywała się po przeprowadzeniu się do Anglii, to języka rosyjskiego i hebrajskiego nie uczyłem się przebywając w krajach ich pochodzenia. Przebywanie w kraju, którego języka uczymy się, jest pomocne, ale nie jest konieczne.
Nauka języka obcego to długi proces, który przede wszystkim wymaga dużej wytrwałości. Jeżeli będziemy wstanie zmotywować się do codziennej – lub prawie codziennej – nauki, to odniesiemy sukces. Najważniejsze to wydzielić czas na naukę języka i robić coś codziennie.
W dalszej części powiem o trzech głównych punktach samodzielnej nauki języków obcych. To znaczy o tym, z jakich materiałów korzystać, jak uczyć się słówek i fraz, oraz o znaczeniu powtórek.
Z jakich materiałów korzystać?
Po pierwsze, przy wyborze materiałów do nauki musimy wziąć pod uwagę to, z jakiego poziomu znajomości języka rozpoczynamy.
Jeżeli chcemy samodzielnie uczyć się języka obcego od podstaw, warto skorzystać tutaj z jakichś dobrze opracowanych kursów na komputer lub inne urządzenia elektroniczne. Równie dobrze może to być książka z serią płyt CD.
Chodzi o to, żeby był to pełny kurs dla osób uczących się samodzielnie, dostosowany do poziomu, na którym znajdujemy się.
Dysponując już jednym z takich kursów powinniśmy postawić sobie zadanie całościowego przerobienia go. Taki kurs powinien dać nam możliwość zapoznania się z podstawowym słownictwem właściwym dla wybranego poziomu zaawansowania, oraz niezbędnymi zasadami gramatycznymi.
Przy uczeniu się języka od podstaw, o wiele lepsze jest przerobienie jednego z takich kursów, niż ‘skakanie’ po różnych materiałach.
Podobnie, nasze postępy w nauce, najlepiej mierzyć ilością przerobionych rozdziałów czy części kursu. Na pewno, nie należy tutaj sugerować się upływem czasu, jaki minął od rozpoczęcia naszej nauki. Czasami może wydawać się nam, że uczyliśmy się języka przez długi czas, a nadal niewiele wiemy. Ale jeżeli przeanalizujemy materiał, który w tym czasie przerobiliśmy, to może okazać się, że nadal nie wyszliśmy poza pierwsze kilka rozdziałów lub części jakiegoś programy.
Po drugie, przy wyborze materiałów do nauki, powinniśmy wziąć pod uwagę to, jaki styl nauki preferujemy.
Mówiąc inaczej, potrzebujemy ustalić, jaki jest nasz dominujący kanał reprezentacji sensorycznej. To znaczy, w jakim stopniu jesteśmy wzrokowcem, słuchowcem lub kinestetykiem.
Jeżeli jesteśmy wzrokowcami, bardzo ważne będzie dla nas ‘widzenie’ materiału. I nie chodzi tutaj tylko o konieczność czytania słów języka obcego, ale również inne pomoce, w formie obrazków, wykresów, podkreśleń, itd.
Dlatego też w tym wypadku, świetną rzeczą przy uczeniu się, jest korzystanie z fiszek, map myśli lub z wyobraźni (o czym więcej mówię w następnym punkcie).
Jeżeli jesteśmy słuchowcami najlepiej będziemy uczyć się z materiałów audio. W nauce będzie dla nas bardzo ważne ‘słyszenie’ języka, to znaczy, nowych słów, fraz oraz wyjaśnień gramatycznych.
Kinestetyk będzie to osoba, która najlepiej uczy się „robiąc coś”. W tym przypadku dla takiej osoby najlepszym rozwiązaniem mogą być kursy z lektorem, gdy może ona być zaangażowana w proces aktywnego poznawania języka.
Należy zaznaczyć to, że nikt z nas nie jest w 100% wzrokowcem, słuchowcem lub kinestetykiem. Mówimy tutaj raczej o odkryciu dominującego kanału (reprezentacji sensorycznej), aby wybrać materiały jak najbardziej przyjazne dla naszych umysłów.
Jednakże prawdą również jest to, że im więcej naszych zmysłów będzie zaangażowanych w proces nauki, tym lepsze rezultaty będziemy osiągać. Dlatego też warto szukać materiałów, lub tworzyć takie, które będą angażować jak więcej naszych zmysłów.
Jak się uczyć?
Wybór materiału to tylko pierwszy etap w procesie przyswajania wiedzy. Dobry kurs lub nawet książka z CD dostarczy nas potrzebnych słów i fraz, oraz da nam ogólne zrozumienie funkcjonowania tego języka. Jednakże sama kwestia zapamiętywania informacji zaczerpniętych z tych materiałów to już oddzielny problem.
Samo przerabianie jakiegoś kursu nie jest równoznaczne z tym, że materiał ten pozostanie w naszej głowie.
Przy uczeniu się języka od podstaw to, od czego potrzebujemy zacząć, to zbudowanie bazy słownictwa. Potrzebujemy zapamiętać pierwsze od 1 tys. do 2 tys. słów. Oczywiście nowych słów uczymy się w kontekście słów już nam znanych, w ten sposób ucząc się pełnych fraz oraz zwrotów.
Jest wiele różnych strategii przyswajania słów języka obcego. Dla mnie osobiście, dwie najefektywniejszy z nich to:
– uczenie się z fiszkami
– uczenie się przy wykorzystaniu mnemotechnik
1. Nauka z fiszkami
Mówiąc o nauce z fiszkami, najefektywniejszy sposób postępowania tutaj, został opisany przez Gabriela Wynera.
Według Gabriela Wynera, aby nauka przy wykorzystaniu fiszek przynosiła wysokie rezultaty, nasze fiszki potrzebujemy wykonywać samodzielnie.
Nie możemy po prostu użyć czyichś fiszek. Dlaczego? Ponieważ to właśnie proces tworzenia fiszek – gdy łączymy słowa języka obcego z ich znaczeniem, ich wizualnym przedstawieniem, ich wymową, itp. – jest tym etapem, na którym odbywa się nauka.
Późniejsze przeglądanie fiszek jest już nie tyle nauką, co utrwalaniem tego, czego się nauczyliśmy.
Najlepiej do nauki wykorzystywać fiszki elektroniczne. Tego rodzaju fiszki, w porównaniu do fiszek papierowych, dają nam więcej możliwości. Używając jednej z darmowych aplikacji, na przykład Anki, mamy możliwość wpisania dowolnego tekstu, dodawania dowolnych zdjęć, nagrań audio lub wideo, itd.
Tworząc elektroniczne fiszki dla słów języka obcego wystarczy, że wyszukamy w Internecie obrazki, które będą najtrafniej ilustrować ich znaczenie, i dodamy ich do naszej aplikacji. Możemy również dołączyć screenshoty (czyli zdjęcia ekranu) naszego zakupionego kursu.
Podobnie możemy dołączyć nagrania wymowy dla naszych słów. Jedną ze stron, która umożliwia pobranie nagrań audio dla słów w wielu językach obcych jest Forvo.
Elektroniczne fiszki, wykorzystywane w programie takim jak Anki, funkcjonują na tej samej zasadzie, co fiszki papierowe.
Podobnie jak papierowe fiszki, które zawierają informacje z przodu karty i na jej odwrocie, również ich elektroniczne odpowiedniki składają się z dwóch stron, z których pierwsza jest widoczna od razu, a druga dopiero po wydaniu odpowiedniej komendy.
Oprócz większej funkcjonalności fiszek elektronicznych, dodatkowym elementem przemawiającym za ich użyciem jest to, że nie musimy sami segregować kart, lecz czyni to za nas program.
Oczywiście metoda Gabriela Wynera nie ogranicza się tylko do tych kilku wskazówek na temat wykonywania fiszek.
Kluczowe w jego podejściu do nauki języków obcych są następujące punkty:
– Rozpoczęcie od nauki prawidłowej wymowy.
– Nie używanie tłumaczeń.
– Wykorzystanie w nauce powtórek w interwałach.
Aby dowiedzieć się więcej o metodzie Gabriela Wynera odsyłam do mojego artykułu zatytułowanego: „Gabriel Wyner i jego metoda nauki języków obcych”.
2. Nauka przy wykorzystaniu mnemotechnik
Mnemotechniki są to inaczej techniki zapamiętywania. Mówiąc o mnemotechnikach mamy na myśli pewnego rodzaju metody, których celem jest ułatwienie nam zapamiętywania informacji. Oczywiście zastosowanie mnemotechnik nie ogranicza się wyłącznie do języków obcych. Wręcz przeciwnie. Jakkolwiek coraz więcej pisze się o tym, jak je wykorzystać w tej dziedzinie.
Według mnie, dwie najskuteczniejsze mnemotechniki w zastosowaniu do nauki języków obcych, to:
– metoda skojarzeniowa
– metoda słów kluczowych
2.1 Metoda skojarzeniowa
Wersja metody skojarzeniowej, którą ja rekomenduję, pochodzi od wielokrotnego mistrza w zapamiętywaniu Dominica O’Briena.
Według Dominica O’Briena kluczem do zapamiętania słowa w języku obcym jest utworzenie mentalnego obrazu, który połączy brzmienie słowa języka obcego z jego znaczeniem w naszym języku.
Jak to wygląda w praktyce?
Załóżmy, że chcemy zapamiętać słowo języka angielskiego shop /ʃɒp/, które oznacza sklep.
Mamy tutaj dwa słowa, jedno w języku angielskim, drugie w języku polskim, które potrzebujemy połączyć w jednym wyobrażeniu, jednym mentalnym obrazie.
Aby to uczynić moglibyśmy wyobrazić sobie, że widzimy szopę, którą zamieniona na sklep. Owo słowa szopa, które brzmi podobnie do angielskiego słowa shop, pomoże nam w zapamiętaniu jego wymowy. A fakt, że została ona zamieniona na sklep, dostarcza nam wskazówki, co do jego znaczenia w języku polskim.
A więc otrzymujemy:
szopa → shop /ʃɒp/ → sklep
Ten obraz szopy zamienionej na sklep, jeżeli zobaczymy go oczami naszej wyobraźni, odciśnie się w naszej pamięci na długo, pomagając nam w zapamiętaniu, że shop to sklep i odwrotnie.
Metoda ta zasadniczo sprowadza się do tego, aby tworzyć tego typu skojarzenia, do wszystkich słów języka angielskiego, których zapamiętanie sprawia nam problem.
Więcej o tej metodzie pisze w artykule: „Skuteczna technika zapamiętywania słów języka obcego – metoda Dominica O’Briena”.
2.2 Metoda słów kluczowych
Metoda słów kluczowych jest bardzo podobna do metody skojarzeniowej, jednakże odznacza się, według mnie, większa klarownością.
Polega ona na wyszukiwaniu podobnych w brzmieniu słów naszego języka ojczystego dla słówek języka obcego. Zgodnie z tą metodą próbując zapamiętać jakieś słowo języka obcego, potrzebujemy:
– Po pierwsze, znaleźć dla słowa języka angielskiego, podobnie brzmiące słowo w naszym języku;
– Po drugie, utworzyć mentalny obraz z podobnie brzmiącym polskojęzycznym słowem, który będzie przekazywał znaczenie słowa angielskiego.
I tak, żałóżmy, że chcemy zapamiętać, że angielskie słowo cat /kæt/, to w języku polskim kot.
Następnie przechodzimy do naszego pytania: czy jakieś słowo w języku polskim brzmi podobnie do tego słowa?
Pierwsze skojarzenie dźwiękowe pojawia się prawie natychmiast: cat /kæt/ – kat (osoba, która wykonuje egzekucje).
Mając już podobnie brzmiące słowo w naszym języku do słowa języka obcego, następnym krokiem jest stworzenie z nim mentalnego obrazu, który będzie przekazywał znaczenie słowa języka obcego.
W naszym przypadku takim obrazem mogłoby być wyobrażenie kota, który dokonuje egzekucji, czyli jest katem.
Otrzymany tą drogą łańcuch skojarzeń będzie wyglądał w następujący sposób:
cat /kæt/ → kat → kot
W naszym przykładzie obraz kata, który był kotem, informuje nas o tym, że ‘kat’ (a ściśle mówiąc /kæt/), to kot.
Tutaj również zainteresowanych odsyłam do mojego artykułu: „Jak zapamiętywać słowa języka angielskiego z mnemotechnikami?”
Rola powtórek
Niemiecki psycholog Hermann Ebbinghaus, w swojej pracy „Über da Gedächtnis” (O pamięci) z 1885 roku, wymyślił pojęcie krzywej zapominania, która określa zależność między ilością przechowywanej informacji w pamięci a upływem czasu.
Hermann Ebbinghaus spędził lata zapamiętując listy z niemającymi sensu, czyli nonsensownymi, sylabami typu: Guf, Rad, Zhik, Fok, Poff, itp.
Szybkość zapominania mierzył on przez porównanie ilości czasu, który potrzebował do zapamiętania jakiejś listy, do czasu, jaki zajęło mu jej ponownie zapamiętanie, po tym jak ją zapomniał.
Mniej więcej tak wygląda krzywa zapominania, która powstała w rezultacie jego badań.
Z krzywej tej możemy wyciągnąć wniosek, że do największej utraty informacji osadzonych w pamięci dochodzi w ciągu pierwszych kilku godzin.
W praktyce oznacza to, że jeśli podczas nauki nie dokonujemy żadnych powtórek, to później będziemy musieli uczyć się większości z materiału na nowo.
Podczas powtórek w odstępach czasowych nasza krzywa zapominania ulega znacznej modyfikacji. To, co otrzymujmy może wyglądać mniej więcej tak.
Hermann Ebbinghaus doszedł do wniosku, że aby skutecznie zapamiętywać informacje, których się uczymy, pierwszą powtórkę powinniśmy przeprowadzić zaraz po przerobieniu materiału. Druga powtórka powinna być następnego dnia, trzecia po tygodniu, czwarta po miesiącu i ostatnia trzy do sześciu miesięcy później.
Takie rozłożenie powtórek w czasie daje o wiele lepsze rezultaty niż próbowanie zapamiętania czegoś od razu. Oczywiście powtórki nie muszą odbywać się w przedziałach czasowych opisanych przez niemieckiego psychologa.
W tym wszystkim chodzi o to, aby każda z powtórek odbywała się nie za wcześnie i nie za późno. Idealnie, materiał powinniśmy powtarzać wtedy, gdy już zaczynamy go zapominać, ale jeszcze go nie zapomnieliśmy.
Aby z organizować nasze potówki warto skorzystać z jakiegoś z istniejących programów komputerowych lub aplikacji na urządzenia mobilne, w tym celu skonstruowanych. Jednym z takich prostych i bezpłatnych programów jest wspomniany wcześniej Anki.
Mam nadzieję, że artykuł ten dostarczył pomocnych wskazówek na temat tego, jak samodzielnie uczyć się języków obcych. Oczywiście temat ten jest o wiele bardziej obszerny i nie zamyka się w tym, co powiedziałem.
Artur Pluta
Dodaj komentarz